Kobieta Kierowca C+E? Czemu nie!

Zawód kierowcy stereotypowo kojarzy nam się z mężczyznami, choć faktem jest, że coraz więcej kobiet decyduje się na tę właśnie ścieżkę kariery. Czy jest łatwo, jakie są reakcje otoczenia i co skłania do pracy za kółkiem? Na te i inne pytania odpowiedziała nam Pani Małgosia, która niedawno dołączyła do grona Kierowców Trans Polonii.

Zapraszamy do krótkiego wywiadu 😊.

1. Co skłoniło Panią do rozpoczęcia pracy jako zawodowy kierowca?

Tak naprawdę to zawsze marzyłam o jeździe ciężarówką, taką w amerykańskim stylu na drogach bez końca, jak na filmie “Konwój”. 🙂 Tyle że matce i żonie trudno jest zatrzasnąć drzwi za sobą na 1 dzień, a co dopiero na kilka/kilkanaście dni. Teraz dzieci są dorosłe, mąż mówi “czemu nie?”, a ja mówię sobie, że teraz albo nigdy. Wolę żałować, że coś zrobiłam i poszło nie tak, niż żałować, że nie zrobiłam niczego, żeby spełnić marzenie. 🙂

2. Na pewno wszystko pójdzie świetnie! Jak wspomina Pani kursy, przygotowujące Panią do zawodu?

Ludzie, których spotykałam na kursach przygotowujących, byli tak mili i pomocni, że mogę ten czas określać samymi pozytywami. 🙂 Wszystko było takie nowe i ciekawe, cieszyłam się jak dziecko, kiedy wracałam z placu manewrowego i wiedziałam, że w końcu ogarnęłam jakiś manewr. 🙂 Świetne doświadczenie!

3. Cieszymy się, że dobrze wspomina Pani ten czas. A czym zajmowała się Pani przed rozpoczęciem kariery kierowcy zawodowego i dlaczego zdecydowała się Pani na zmianę zawodu?

Przez ostatnie 26 lat pracowałam na Wydziale Mechanicznym Politechniki Krakowskiej, w różnych jednostkach i na różnych stanowiskach. Ostatnio prowadziłam Laboratorium Inżynierii Wzornictwa Przemysłowego od strony finansowej, dydaktycznej i organizacyjnej. To była ciekawa i wymagająca praca, stały kontakt ze studentami i przedstawicielami przemysłu i sztuki. Po przejściu Uczelni w tryb pracy zdalnej coś się we mnie wypaliło – puste ściany, brak ludzi wokoło, kilka papierów do przełożenia z prawa na lewo – nie mogłam tak pracować.

4. Choć większość kierowców w Polsce stanowią mężczyźni, coraz więcej kobiet decyduje się na tę ścieżkę kariery. Czy mimo to wciąż spotyka się Pani ze zdziwieniem, gdy wspomina Pani o swoim zawodzie? Jakie są reakcje?

Ha ha ha, ta mina mężczyzn, kiedy mówiłam o moim nowym zawodzie – bezcenna 🙂 Wielkie oczy ze zdziwienia, uśmiech niedowierzania i na koniec, bardzo często, gratulacje.

5. Cieszą nas takie reakcje i oczywiście również gratulujemy Pani wyboru! Jak przygotowuje się Pani do wyjazdu w trasę? Ma Pani jakieś obawy?

Zawsze staram się być dobrze przygotowana do moich zadań – na ile oczywiście mogę przewidzieć, co może mi być potrzebne. Oglądam filmy z pracy kierowców zawodowych, rozmawiam ze znajomymi kierowcami, słucham podpowiedzi 🙂 Obawy? Pewnie, że mam, milion albo i więcej 🙂 Czy dam radę? Czy moje wyobrażenie o sobie jako kierowcy jest prawdziwe? Czy nie popełnię grubego błędu, który może kosztować więcej niż tylko złotówki?

6. Jesteśmy przekonani, że świetnie da sobie Pani radę! Skoro już o tym mówimy, jakie cechy, według Pani, trzeba mieć, aby dobrze odnaleźć się w tym zawodzie?

Opanowanie, dobra organizacja, umiejętność radzenia sobie ze stresem. Myślę, że trzeba lubić siebie, żeby się nie nudzić przebywając ze sobą sam na sam przez 24h 🙂

7. A co jest według Pani najciekawsze w byciu kierowcą?

Sama droga jest dla mnie ciekawa, zmieniające się obrazy za oknem. Trzy lata temu poszłam do Santiago de Compostela, 350 km w 3 tygodnie – droga jest celem. Bycie kierowcą pozwala na pokonywaniu drogi szybciej 🙂

8. To naprawdę dobre podejście :). Na koniec zapytamy: jakie są Pani hobby poza pracą? Czy są związane z motoryzacją i jazdą, czy dotyczą czegoś zupełnie innego?

W wolnym czasie piszę ikony.

Pani Małgosi serdecznie dziękujemy za udzielone odpowiedzi oraz przybliżenie nam perspektywy Kobiety zza kółka :).

Jej oraz wszystkim Paniom życzymy Udanego Dnia Kobiet!